Pomysł brzmi banalnie prosto: zakładasz firmom profil w Google, a potem wystawiasz za to fakturę. Ale jeśli myślisz, że chodzi tylko o wrzucenie nazwy i adresu, to… nie. W rzeczywistości to usługa, która ma ogromny potencjał zarobkowy, ale wymaga strategii, myślenia lokalnego i podstawowej znajomości SEO lokalnego.
W tym artykule pokazujemy, jak możesz świadczyć usługi dla lokalnych firm, zarabiając na optymalizacji ich widoczności w Google. Dowiesz się, jak wygląda proces, czego unikać i jak podejść do tematu nawet wtedy, gdy dopiero zaczynasz. Wiedza i doświadczenie to podstawa, ale w pewnym stopniu możesz zacząć i bez nich – kierując się ogólnymi instrukcjami i propozycjami optymalizacji, w końcu nabierając wprawy i podejmując się walki o każdą dzielnicę, ulicę i konkretny rynek. To jest wykonalne.
Google Maps to nie tylko pinezka na mapie
Dobrze zoptymalizowany profil w Google to dla wielu małych firm główne źródło klientów. Mowa tu o fryzjerach, serwisach opon, mechanikach, kawiarniach, warsztatach, kosmetyczkach, stomatologach… Lista jest długa. Ale uwaga: sam profil nie wystarczy.
To narzędzie sprzedażowe, które – odpowiednio przygotowane – może działać za klienta 24/7.
Strategia: jak to wygląda w praktyce?
1. Zacznij od analizy lokalnego rynku
“Nie optymalizujesz pod ‘Polska’. Optymalizujesz pod dzielnicę, miasto, powiat. Im bardziej lokalnie, tym lepiej.”
Zanim zaoferujesz swoje usługi, poznaj rynek. Klientom nie wystarczy obietnica – muszą poczuć, że rozumiesz lokalne realia. Sprawdź, jak wyglądają profile konkurencji i jakie mają oceny, opisy, zdjęcia czy kategorie.
Zwróć uwagę na:
- opinie,
- godziny otwarcia,
- opisy,
- zdjęcia,
- kategorie firmy,
- frazy w recenzjach.
2. Twórz i optymalizuj profil Google Business Profile (GBP)
“Nie wystarczy dodać nazwę i numer. Potrzebujesz pełnej strategii treści, zdjęć i słów kluczowych.”
Tutaj nie chodzi o samą rejestrację wizytówki. Trzeba stworzyć kompletny profil z myślą o wyszukiwarce i kliencie. Od opisu po zdjęcia – wszystko ma znaczenie.
Nie wystarczy dodać nazwę i numer. Potrzebujesz:
- Pełnej kategorii działalności,
- 750-znakowego opisu z naturalnymi frazami,
- min. 5 wysokiej jakości zdjęć (logo, wnętrze, produkt/usługa, zespół),
- godzin otwarcia,
- linku do strony www,
- zachęty do zostawiania opinii,
- postów z aktualnościami (tak, GBP pozwala publikować posty jak mini-blog).
3. Proponuj trzy warianty współpracy
“To, co działa najlepiej: audyt, raport DIY i pełna usługa Done For You.”
Zaoferuj klientowi wybór. Część firm będzie chciała zrobić to samodzielnie, inni będą chcieli pełnego wsparcia. Możesz zacząć od bezpłatnej wartości i dopiero później wejść z ofertą premium.
To, co działa najlepiej (zgodnie z analizą transkrypcji):
- Darmowy audyt profilu (zachęta i zbudowanie zaufania),
- Raport do samodzielnej poprawy (np. PDF + nagranie ekranu),
- Pełna usługa “Done For You” – tworzysz, optymalizujesz, ustawiasz wszystko za klienta.
Możesz działać przez Fiverr, mailowo, przez cold calling albo reklamy lokalne.
4. Zbieraj opinie, zarządzaj profilem i raportuj efekty
“Profil raz ustawiony trzeba nadzorować. Za to również możesz brać miesięczne wynagrodzenie.”
Dla wielu klientów aktualizacja i moderowanie profilu to czarna magia. Ty możesz się tym zająć – zbieranie opinii, publikowanie aktualności, zmiana godzin otwarcia… To wszystko daje wartość i usprawiedliwia abonament.
5. Chcesz przebić konkurencję? Korzystaj z trików
“To nie porady dla grzecznych dzieci, ale… działa.”
Niektóre metody mogą być kontrowersyjne, ale są stosowane powszechnie – np. tworzenie wielu lokalizacji w oparciu o wirtualne adresy. Warto znać te metody, nawet jeśli sam zdecydujesz się na etyczne działania.
To nie porady dla grzecznych dzieci, ale… wielu freelancerów:
- Tworzy wirtualne profile w biurach coworkingowych lub na adres zamieszkania,
- Zakłada wiele profili dla jednej firmy (np. w innych dzielnicach),
- Prosi znajomych o “lokalne” opinie,
- Używa GMB Everywhere i innych narzędzi do analizy konkurencji.
To działa. Pytanie tylko, czy Ty chcesz to robić tak samo, czy zbudować reputację na czymś trwalszym.
Ile można na tym zarobić?
“Prosty profil: od 200 do 500 zł. Pełna optymalizacja: nawet 1200 zł. Z klientem zagranicznym? 200–300 USD.”
Cennik możesz dostosować do rynku lokalnego lub klienta z zagranicy. Wiele zależy od formy współpracy i poziomu zaangażowania, ale potencjał jest bardzo konkretny.
Podsumowanie
Zarabianie na profilach firm w Google to nie jest “szybki strzał”. To może być początek Twojej działalności jako lokalnego SEO-wca, konsultanta czy freelancera.
Większość firm nie wie, że ich profil może przynosić realne leady. A Ty możesz im to pokazać, wdrożyć i jeszcze na tym zarobić.
W dobie wyszukiwania “najbliższy fryzjer” czy “naprawa laptopów obok mnie” – nie ma lepszego momentu, żeby wejść w ten temat.
Google Maps to nie mapa. To walka o pierwsze miejsce.